Jej nazwisko Janina Nowicka. Sięgając pamięcią wstecz przypominam sobie, że istniała od dawna. Mówiono na nią uzdrowicielka, znachorka, chociaż byli i tacy co nazywali ją po prostu „Babą”. To ostanie określenie, może niezbyt eleganckie pochodzi jeszcze z czasów przedwojennych i wcześniejszych, kiedy to medycyna niekonwencjonalna była na co dzień.
Chociaż już mamy już XXI wiek, nadal terapeutka w bardzo wielu dolegliwościach pomaga osobom z naszego miasta. Medycyna klasyczna to istota leczenia, jednak są sytuacje kiedy niestety nie daje rady z niektórymi schorzeniami. Ludzie korzystają z pomocy uzdrowicielki począwszy od zwykłego bólu głowy, bólu żołądka czy bólu nerek, a skończywszy na ciężkich schorzeniach do których można zaliczyć choroby serca, choroby nerek, choroby oczu, a nawet przypadki nowotworowe.
Schorzenia z jakimi ludzie chorzy zgłaszają się do naszej uzdrowicielki można ciągnąć bez końca. Terapeutka ta m.in. stosuje bioenergoterapię, akupresurę, medycynę Wschodu, ziołolecznictwo. Leczenie ziołami to chyba najbardziej popularna dziedzina, którą stosuje nasza znajoma, aby pomóc. Niektóre rośliny hoduje sama u siebie w ogrodzie i wtedy pacjent nie musi biegać po zielarniach by kupić zioła na konkretne schorzenie.
Pamiętam jeden przypadek o którym opowiadała mi mama. Jej znajoma z pracy była od jakiegoś czasu zmęczona, nic jej się nie chciało robić, nie posiadała energii. Mama zaproponowała jej aby udała się do uzdrowicielki po poradę. Następnego dnia Pani Ewa bo takie imię nosiła koleżanka mamy pojechała do zielarki. Terapeutka za pomocą wahadełka zdiagnozowała pacjentkę. Po krótkiej chwili wszystko było wiadomo. Okazało się, że Ewa potrzebuje najzwyklejszego oczyszczenia organizmu z toksyn. Miała w organizmie nagromadzone róże szkodliwe pozostałości, które zaczęły zatruwać organizm. Na szczęście nie jest to tragedia, bowiem wystarczy zrobić kurację oczyszczającą by nasze zdrowie wróciło do normalności. Dostała wykaz ziół, które potrzebuje do zrobienia mieszanki ziołowej potrzebnej do oczyszczenia organizmu z toksyn.
Uzdrowicielka ma bardzo interesujące spostrzeżenia odnośnie zdrowego życia. Namawia ludzi aby pamiętali codziennie o tym żeby zdrowo się odżywiać. Jest to najważniejszy czynnik, który jest odpowiedzialny za nasze zdrowie i odpowiednie samopoczucie. Nasze jedzenie, które jemy powinno być świadomie dobierane. Dobrze by było jak najbardziej urozmaicone nie przetworzone i bogate w potrzebne naszemu organizmowi składniki, mikroelementy i witaminy. Nigdy nie powinniśmy się przejadać, a odchodząc od stołu powinniśmy czuć mały niedosyt.
Bardzo ważną dla nas sprawą jest odporny organizm, szczególnie dzieci i ludzi starszych. By zwiększyć odporność można używać nalewkę bursztynową, jeść czosnek lub cebulę, skorzystać z dobrodziejstwa natury jedząc miód i inne produkty pszczele. Naturalnie nie są to wszystkie metody na zwiększenie odporności organizmu. Na nasze zdrowie duże znaczenie ma ruch fizyczny. Nie można o tym zapominać i codziennie spacerować na świeżym powietrzu, bez względu na pogodę i porę roku. Właśnie przebywanie na powietrzu o różnej aurze dodatkowo nas wzmocni. Do tego systematycznie kilkanaście choćby minut dziennie ćwiczeń fizycznych.
By być zdrowym trzeba się wystarczająco wyspać. Nocny wypoczynek w naszym życiu ma istotne znaczenie ponieważ przesypiamy ok. 30% naszego życia, jeśli przeznaczymy na spanie należne 8 godzin. Przed pójściem spać w naszych żołądkach nie może już nic zalegać. Kolacja powinna być zjedzona przynajmniej kilka godzin prędzej. Wtedy nasz nocny wypoczynek będzie spokojny i głęboki. Miejsce do snu też nie powinno być wybrane przez przypadek.
Nasze łóżko powinno stać w miejscu neutralnym czyli nie może znajdować się w strefie działania promieniowania geopatycznego. Przepływające pod ziemią cieki wodne negatywnie oddziaływają na ludzi i większość organizmów żywych. Jeśli już pod naszym łóżkiem znajduje się strefa geopatyczna to trzeba umieścić nad nią odpromiennik czyli urządzenie unieszkodliwiające szkodliwe działanie strefy geopatycznej. Naturalnym odpromiennikiem są wszystkim znane kasztany, które bardzo skutecznie likwidują negatywne oddziaływanie podziemnych cieków.
Przestrzegając tych kilku bardzo prostych zasad nasze życie powinno przebiegać bezproblemowo. Samopoczucie nasze będzie wyśmienite, będziemy mieli tyle dobrej energii, że wystarczy jej jeszcze do innych. Żadne dolegliwości nie powinny być dla nas zagrożeniem, bowiem przez uodpornienie organizmów nie będziemy na nie podatni. Dożycie do osiemdziesięciu czy dziewięćdziesięciu lat nie będzie wtedy żadnym rekordem lecz normalnością.